Łączna liczba wyświetleń

piątek, 31 sierpnia 2012

Rozdział 12

* Oczami Oli *
Rozłączyłam się. Do oczu zaczęły napływać mi łzy. Harry mnie przytulił, a ja zaczęłam opowiadać mu o Maxie.
-Skarbie.. Nie bój się, jestem przy tobie...- Harry starał się mnie uspokoić.
-Ja mam tego dość... Dlaczego akurat mnie to spotyka.? Czemu on nie może pojąć, że nic do niego nie czuję, że kocham tylko ciebie..
-Kochanie.. Niektórzy po prostu nie mogą pogodzić się z tym, że ktoś ich już nie kocha.. Ale my sobie poradzimy..
-Dobrze, że cię mam.
Siedzieliśmy bez słowa... Słyszeliśmy muzykę z nadal trwającej dyskoteki. Położyłam się na łóżku, Harry położył się obok. Wtuliłam się w jego nagi tors... Hazza był taki ciepły... Byłam tak zmęczona, że powieki same mi się zamykały... Nie chciałam usnąć, ale nie miałam szans ze zmęczeniem.
* Oczami Alex *
Impreza już się powoli kończyła, więc postanowiliśmy się zbierać. Gdzieś wcięło Olę i Hazze, ale.. Nie przejmowaliśmy się tym zbytnio.
-To co skarbie, idziemy.?- spytał Matt
-Tak... Zostaniesz u mnie na noc.?
-Oczywiście- przytulił mnie
Zadzwoniliśmy po taksówkę, która przyjechała już po 10 minutach. Pożegnaliśmy się ze wszystkimi, podziękowaliśmy za zaproszenie, za wspaniałą zabawę... I ruszyliśmy do domu. Droga powrotna minęła równie szybko. Otworzyłam drzwi i weszliśmy do środka. Wbiegłam na górę, weszliśmy do mojej sypialni.
-Jestem padnięta- rzuciłam się na łóżko
-Ja też padam z nóg. Idę wziąć prysznic. 10 minut i jestem- pocałował mnie w czoło
-Ok.
Ja postanowiłam także to zrobić. Mam nadzieję, że Ola się nie obrazi, że użyczyłam sobie jej łazienki. Wyjęłam z komody koszulę nocną i weszłam na chwilę do mojej łazienki.
-Ja skarbie tylko po moje rzeczy- uśmiechnęłam się
-Myślałem, że..
-Nie myśl tak dużo- dałam mu buziaka i zamknęłam za sobą drzwi. Chwyciłam jeszcze czysty ręcznik i byłam już przed drzwiami. Otworzyłam je delikatnie i podeszłam do lustra. Zmyłam makijaż, wyszczotkowałam zęby. Zaczęłam myc twarz. Chlusnęłam w nią zimną wodą, żeby się trochę rozbudzić... To, co zobaczyłam umywalce... SZOK.! To był test ciążowy... Mało tego... Wynik był pozytywny... Co.?! Ola w ciąży.?! Nie, to nie możliwe.. Bo co.? Z Harrym.?! Znają się  ledwie parę dni.. On spał u nas, ale czy oni... O Boże.! A jeśli to dziecko... Jeśli ono jest Maxa.?!

1 komentarz: