*Oczami Zayna*
-Perrie, kochanie..- dziewczyna poruszyła delikatnie głową
-Idę po lekarza, powiem, że się wybudziłaś- wybiegłem sali
-Panie doktorze, panie doktorze.!- krzyczałem przemierzając korytarz
-Co się stało panie Malik.?
-Perrie, on się wybudziła..
-Już idę- ruszyliśmy w stronę sali
Lekarz podszedł do łóżka Perrie i zbliżył się do niej. Zaczął ją dokładnie oglądać i badać. Powiedział, że jej stan trochę się poprawił, ale na pewno szybko nie wyjdzie ze szpitala. Mimo wszytko cieszyłem się, że otworzyła oczy. Postanowiłam podzielić się tą informacją z resztą.
-Tak.?- usłyszałem głos Liama w słuchawce
-Cześć-krzyknąłem uradowany- Perrie się wybudziła
-Tak.? To cudownie. Możemy ją odwiedzić.?
-Nie wiem, czy lekarz się zgodzi na tak dużo ludzi, ale jeżeli będziecie wchodzili pojedynczo.. Albo zachowywali się spokojnie.. nie to drugie odpada- uśmiechnąłem się pod nosem
-To my niedługo będziemy
-Ok- zakończyłem rozmowę
-Zaraz przyjadą chłopaki, mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko- musnąłem jej dłoń
-Idę po coś do picia. Zaraz będę- udałem się do bufetu
Spotkałem kilka fanek, którym dałem autografy i zrobiłem sobie z nimi zdjęcia. Kiedy ponownie wróciłem do Perrie pod sala siedzieli wszyscy poza Niallem, który był już w środku.
-Przyniosłem ci trochę owoców, no i czekoladę- mówił jednocześnie wyjmując smakołyki na stojącą przy łóżku półkę
-Ile ty tego nakupowałeś.?- zaśmiałem się
-Trochę- odpowiedział otwierając czekoladę
daaalej ! ;)
OdpowiedzUsuńNext!!!
OdpowiedzUsuńI foch ty już wiesz za co...
no ej, nie fochaj się;) przecież wiesz, że nie masz o co;*
OdpowiedzUsuńNo i przeczytałam :D Czekam na nexta i zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://onedirectionwhatmakesyoubeautiful.blogspot.com/ lub tu:
http://anotherworldilove.blogspot.com/ jeśli ktoś będzie czytał prosze pozostawcie po sobie ślad...
A co do rozdziału to geNIALLny :D
Akcja jest ciągle taka sama =_= Ktoś trafia do szpitala, ciąża i tak w kółko. Kiedyś lubiłam to czytać, ale teraz to jedna wielka nuda i chłam. Tyle na ten temat. Każdy może mieć swoje zdanie.
OdpowiedzUsuń