* Oczami Matt'a *
Chciałem aby ten wieczór był wyjątkowy. Kupiłem dobre wino, róże, które chciałem wręczyć Alex, oraz te, których płatki miały być porozrzucane na łóżku. Przy komodzie zapaliłem świece... Chciałem, by było naprawdę romantycznie.
-Kochanie!- usłyszałem wołanie Alex, więc szybko zbiegłem po schodach
-O już jesteś- pocałowałem ją na przywitanie- I jak.?
-Udało się. Niedługo zrobię pierwszą profesjonalną sesję zdjęciową.- rzuciła mi się w ramiona
-Nawet nie wiesz jak się cieszę.!- podzielałem jej entuzjazm
-Jestem spragniona- wbiegła do kuchni po wodę mineralną i rzuciła się na kanapę
-Ej, piękna. nie będziesz siedziała na kanapie. mamy co świętować.- pociągnąłem ją za rękę
-Czekaj..
-Nie ma mowy- wziąłem ją na ręce
Delikatnie otworzyłem drzwi, po czym podszedłem do łóżka, na którym położyłem Alex. Z barku wyjąłem wino i dwa kieliszki.
-Za Ciebie- wzniosłem toast
-Za nas- poprawiła mnie i zamoczyła wargi w wybornym winie
Zacząłem ją całować. Alex odstawiła kieliszek na bok i przyłączyła się do mnie. Pocałunek z każdą chwilą stawał się bardziej namiętny. Alex usiadła na mnie okrakiem i zaczęła rozpinać mi koszule. Delikatnie popchnęła mnie na łóżko i zaczęła całować po szyi, schodząc niżej. Ja także pozbyłem się jej bluzki, delikatnie przygryzając jej ucho. Też zacząłem całować ja po szyi. Nagle to ja znalazłem się na górze. Zacząłem czochrać jej włosy, delikatnie całując w usta. Nasze języki zaczęły toczyć ze sobą walkę, Alex uwielbia, gdy przygryzam jej język, tak też zrobiłem. Ona natomiast znów zaczęła dominować. Zaczęła rozpinać pacek od moich spodni, które po chwili leżały już na ziemi. Zębami odpiąłem jej stanik i zacząłem pieścić jej piersi. Przyłożyłem usta do jej brzucha i złożyłem na nich pocałunek., jednocześnie ściągając z jej ud opinające jeansy. Alex przymknęła na chwilę oczy. Ja wsunąłem palce pod jej koronkowe majtki i odsunąłem je nieco na bok.
-Matt, przepraszam- szepnęła
-Za co.?
-Nie mogę tego zrobić, nie jestem jeszcze gotowa- powiedziała, a ja na jej wargach złożyłem wilgotny pocałunek. Delikatnie ująłem jej twarz i zagarnąłem do tyłu kosmyk włosów, który zakrywał jej cudowne oczy.
-Ja poczekam skarbie... Kocham Cię- pocałowałem ją w czoło.
uhuhuhu :D
OdpowiedzUsuńtroszkę pikanterii :D
Super :D Nominowałam cię do LA http://forevercryanglove.blogspot.com/2013/01/liebster-award-part-two-and-three-d.html
OdpowiedzUsuń